modyfikacja

 

zmodyfikować dzisiaj można wszystko

począwszy od jedzenia przez ludzkie komórki

po wszelkiego rodzaju wirusy

a nawet ludzkie myślenie

by jeden osiągnąć cel władzę

nieśmiertelna pokusa burząca warownie

by kosztem wielu osiągać cele dla niewielu

przy udziale nielicznych ukrytych w cieniu

niezmienna iluzja ma moc niszczenia

zazwyczaj w dość krótkim czasie ulega destrukcji

by kolejny szaleniec wymyślał modyfikację wolności

 

nieśmiertelna jest również nadzieja

w miłości przetrwa wszystko

 

godność

 

w dobie szalejącego wirusa

wszystko się zmienia

poglądy wiara uprzedzenia

nabierają innego znaczenia

dzisiaj praca pielęgniarek i sprzedawców

daje szansę na przeżycie

lecz czemu zawsze granica życia

pozwala dostrzegać pracę innych

tym którym nie wyszło w biznesie

i dzisiaj dźwigają na barkach

stada zgłodniałych życia wilków

 

prawdziwa wielkość docenia godność

 

niemiecki porządek

 

jeśli jeden po drugim kanclerzu

tak ustawił niemiecki porządek

że nikt nie wie co czeka Europę

to powiedzmy szczerze i otwarcie

albo jest to głupota polityczna

albo układ zniszczenia krajów ościennych

w tym geopolitycznym tyglu

gdzie prawo ma tyle wspólnego z praworządnością

co demokracja z kapitalistycznym wyzyskiem

 

inwestycja

 

dzisiaj nie da się już normalnie okupować kraju

można go złupić obywateli zamordować

lecz najważniejsze co da się zrobić

to obsadzić swoimi wszystkie urzędy

lecz aby to zrobić trzeba kilka lat wcześniej

zainwestować duże pieniądze w agentów nowej władzy

która nastanie po uprzednim zabiciu dysydentów

 

ciekawe ilu u nas znajdzie się zdrajców

 

szaleństwo

 

głupota staje się szaleństwem

lecz nie ta co zabija bo ona taka jest

ale ta co w ciszy dyplomatycznych układów

dla gospodarczych wyników na giełdach

dała bez nacisku w światłach reflektorów

morze czerwonych pieniędzy

 

 

 

 

nienawiść

 

jak ziarno gorczycy

z przeszłości nierozliczonej

powstaje przeciwieństwo miłości

jak wyrzut sumienia burzy warownie wiary

że opuszczeni przez Boga i ludzi

będą zapomniani

lecz krew wyrwana z trzewi godności

po latach powraca

 

niemy krzyk cierpienia osądzi myślenie i uczynki

krzyż dokona reszty

 

cierpkie wino historii

 

cierpkie jest wino historii

gdzie każdy ma rację

choć odmienne poglądy

i różny udział w zwycięstwie

bo ono zazwyczaj dzieli najwięcej

 

więc aby zrozumieć sens co nas otacza

trzeba najpierw po latach zebrać owoce

by dojść tam gdzie inni nie chcą nas wpuścić

byśmy nie mogli odkryć w szafie trupa

 

drogi

 

prawda wyzwala z niewoli oczekiwań

oczyszcza pamięć uczy rozumienia

kłamstwo zniewala pragnieniami

zakłamuje przeszłość przeszkadza mądrości

obie drogi jednako trudne

lecz koniec odmienny zależny od biorcy

granica

 

zło rodzi zło potęguje nieprawość

i nic tego nie zmieni nawet słowa

ani armia zielonych ludzików

 

są granice gdy przekroczone umiera wolność

a głupota była zawsze naszym grzechem głównym

gdy elity schodziły do poziomu klakierów

 

podsycane podziały rodzą nienawiść

a stąd już blisko do zniewolenia

upadek zaczyna się od ukrywanej nieprawdy

 

konsekwencja goni konsekwencję

historia wybudza demony przeszłości

gdzieś jest granica tego bezsensu

 

obce

 

na urologii czuć krew i mocz

zbolałe to co skrzętnie skrywamy

staje się obiektem ciągłych zabiegów

dotyk jest aktem bólu i wstydu

niby nic co ludzkie ... a jednak obce

 

" dzięki Bogu "

 

w ciemności zło przestaje razić

wzbudza demony nieskrępowania

daje poczucie nasycenia

ze świtem liczy na przedawnienie

 

 

naiwność

 

żeby osiągnąć cud gospodarczy

podobno wystarczyło okraść pół europy

zabić kilka milionów ludzi

wywieść złoto do banków szwajcarskich

i czekać aż zmieni się układ

by czwartą powołać Rzeszę

w odpowiednio przybraną unię

historia lubi zaskakiwać naszą naiwnością

 

 

wojna o cywilizację życia

 

nie mam już złudzeń wojna przyjdzie

zapuka do naszych granic kwestia czasu

geopolityczny świat się przeobraża

kosztem krwawiącej Ukrainy Syrii Czeczenii

 

niestety będzie naszym udziałem już jest

przecież od wieku gdy powstał zamysł wyzwolicieli

świat nic nie zrobił choć były przesłanki

przekupni i głupi politycy wyhodowali demona

 

wszystko co robimy lub zaniechamy przynosi konsekwencje

takie to oczywiste że rodzi złudzenie wolności

ta wojna jest wojną o cywilizację życia

śmierć właśnie nadchodzi puka do drzwi

 

14 marzec

11 marzec

09 marzec

06 marzec

demokratyczni oszuści

 

przychodzą odchodzą

mają możliwości przestają znaczyć

dużo mówią o ideach wolności i demokracji

mamią wyborców obietnicami bez pokrycia

żyją na koszt wyborczej magmy

lecz w gruncie rzeczy niewiele są lepsi

od tych kolejnych despotów mordujących narody

 

władza oślepia demokratyczna podwójnie

pozwala wierzyć w ułudę sprawiedliwości

 

niewolnicy układów

 

od wieku czerwonoarmista idzie wyzwalać innych

zbrodnią gwałtem oszustwem i manipulacją

niezmienną taktyką ognia i zniszczenia

kosztem śmierci swoich żołnierzy

 

i nic świat nie zrobił żeby to zmienić

 

dla własnych celów geopolitycznych

demokratyczni niewolnicy układów

pozwalają co jakiś czas przelać krew z oddali

by opóźnić marsz na zachód

 

niezmienna jest polityka karmiąca się krwią niewinnych

 

w zanadrzu

 

gdy nic mnie dopada

uderza w tył głowy

niezrozumiałym aktem agresji

wobec prawdy kim jestem

w czym się nie wykazałem

a co w sobie ukrywam

czego nie wiecie

to właśnie wtedy wyciągam z ukrycia

moją miłość najprostszą jak wiersze

zapisane we mnie przez lata wierności

i to mi wystarczy aby przeżyć

kolejny dzień pełen atrakcji

 

świadomość

 

świadomy ograniczeń którym podlegam

codziennie budzę się z wiarą

że nic co ludzkie nie ogranicza mojej miłości

a pozwala mi ufać doświadczeniu

że wszystko co stworzone jest dobre

nawet gdy na chwilę zapomni o swoim pochodzeniu

 

świadomy ułomności rozumienia zasad we wszechświecie

codziennie wieczorem zasypiam z wiarą

że nic co Boskie nie ogranicza mojej wolności

a pozwala mi ufać przeświadczeniu

że wszystko co było było nam dane z mądrości

nawet gdy na chwilę cierpiało w nas zrozumienie

 

do jutra

 

uwięziony w łóżku

obolały i zszyty

odliczam ilości podanych kroplówek

rytm serca monitoruje maszyna

wielkość bólu zmniejszana lekami

niepewność przykurczona sennością

milczenie jak wyrok budzi obawy

byle przeżyć do jutra

i przejść na salę ogólną

jak niewiele trzeba aby na powrót stać się człowiekiem

a nie być kolejnym przypadkiem do uratowania

 

ostatnia stacja w pandemii

 

zgwałcona miłość

znieważona nadzieja

zafałszowana wiara

i ona ostatnia

osamotniona śmierć

 

w lęku z lękiem i przez lęk

 

ostatnia stacja do nieskończoności

 

 

w dobie zysków

 

w dobie zysków za wszelką cenę

zło przybiera pozór dobra

zamaskowane

uwierzytelnia niepewne wybory

fałszywe wyniki

usprawiedliwia zaniedbania

bez prawnych konsekwencji

oddziela murem obojętności

wystawia pomniki głupoty

za wszelką cenę w dobie zysków

obdziera z godności człowieka

 

niewiele trzeba

 

żeby wyjechać nogami do przodu

naprawdę niewiele trzeba

trochę głupoty i niekonsekwencji

szczypta niewiary w inne rozwiązania

odrobina niechęci do zmian

ziarno pychy i nieodpowiedzialności

drobinka zmęczenia i braku kadr

naprawdę niewiele trzeba

żeby wjechać nogami do przodu

w sam środek żalu

 

 

zagrożenie

 

odkąd lobbyści żądzą światem

wszystko staje na głowie

niezdrowa żywność

zawyżone ceny produktów

chora polityka globalna

 

niezdrowe relacje z politykami

dają pewność

że są wirusy niezbadane

bakterie niezaklasyfikowane

i premie dla prezydentów

za odpowiedni wkład w rzeczywistość

 

odkąd lobbyści mają pracę są zagrożeniem

 

05 marzec

02 marzec

01 marzec

legenda

 

legendy tworzą cienie ukrytych powiązań

by dało się utrzymać jak najwięcej władzy

źle gdy za życia legenda chce być prawdą i bohaterem

a prawda na usługach tajnych współpracowników

ma chronić byłych działaczy partyjnych

którzy wyrolowali naród bez mydła

dziś w obronie demokracji snują kolejne posunięcia

na szachownicy wolności dzieląc narodową jaźń

z nadzieją liczą kolejne przychody

lecz historia ta jedyna siostra mądrości

jak zawsze oddzieli ziarna od plew

aż wszystkich nas to zaboli

 

nie damy rady

 

od nagłych zwrotów w to samo miejsce

od mądrych po szkodzie

od tych co mają w nadmiarze

od tego co uwalnia na chwilę

od wolności która zniewala umysły

od prawa co ślepe i przemądrzałe

od miłości co udaje sztukę

od dobra które zwiększa niedobór

od wiary co bez świadectwa przestaje wierzyć

od tego co byśmy chcieli mieć bez umiaru

obroń nas i nam podobnym

w tym świecie przeinaczeń

gdzie słowo nie staje się słowem

krew przelana idzie na marne

wiosna przychodzi za późno

ludzie giną na próżno

racja jest zawsze po naszej stronie

nadzieja jest matką głupców

a wolność krzyżami się mierzy

od tego nas obroń Boże

gdyż sami nie damy rady

Powrót

Wiersze wspomnieniowe przypomniane na FB

między 01 marca a 15 marca 2023

Wszystkie umieszczone prace są moją własnością. 

Zezwalam na niekomercyjne rozpowszechnianie z podaniem autora.

Prośba o komentarze