godziny mijają w ciemnościach
jadą kolejne transporty
łuny nad miastem płoną nieopodal
ziemia drży z bólu i śmierci
świat się przebudził z letargu
fałszywych opisów nielegalnych transakcji
nagle wszyscy chcą dobrze
choć przed chwilą z despotą
świętowali z podpisanych kontraktów
wiosna idzie powoli oby zdążyła
nim przyjdą kolejne hordy głupców
których nauczono tylko zabijać
a sprawiedliwość nie zawsze wygrywa
czasami nieudolność w politycznym działaniu
brak czasu i niechęć do zmian
może zabić wołanie o wolność
oby tym razem tak się nie stało
wytrwajcie
28.02.2022
czas goni a tyran czeka
jeszcze manipuluje zwodzi
pozoruje działania
daje złudzenie przewagi
by wysłać kolejne jednostki do zabijania
każda godzina zwłoki w działaniu zachodu
to śmierć kolejnych obrońców
każda spóźniona pomoc to upadek cywilizacji
28.02.2022
nie mam już złudzeń
że to co się dzieje wokół tej wojny
niestety jest polityką w geopolitycznych szachach
że ktoś tym wszystkim rozgrywa
próbując wykreować kolejne elity
gdy stare zawiodły przestały znaczyć
prawdziwi są tylko obrońcy ich krew
śmierć najbliższych zburzone domy
przyszłość nieokreślona
reszta może znowu stać dodatkiem do przedmiotu
choć podmiotem jest prawo do wolności
28.02.2022
jak można im ufać
gdy tak niedawno czerpali zyski z gazu
kreowali polityczny wymiar świata
pozwalali oligarchom wspierać kluby
odkładać w bankach szwajcarskich brudne dolary
podpisywali umowy sprzedawali narody
wspierali poparciem kupowali poparcie
odcinali własne korzenie
żyli z pańskiego stołu
a teraz nagle przejrzeli
stali się dobrzy jak cholera
wszystko zrobią by pomóc
stworzyć nowy układ powiązań
kosztem krwawiącej Ukrainy
retoryka to czy fikcja
a może źdźbło trawy w oczach chciwości
28.02.2022
od nagłych zwrotów w to samo miejsce
od mądrych po szkodzie
od tych co mają w nadmiarze
od tego co uwalnia na chwilę
od wolności która zniewala umysły
od prawa co ślepe i przemądrzałe
od miłości co udaje sztukę
od dobra które zwiększa niedobór
od wiary co bez świadectwa przestaje wierzyć
od tego co byśmy chcieli mieć bez umiaru
obroń nas i nam podobnym
w tym świecie przeinaczeń
gdzie słowo nie staje się słowem
krew przelana idzie na marne
wiosna przychodzi za późno
ludzie giną na próżno
racja jest zawsze po naszej stronie
nadzieja jest matką głupców
a wolność krzyżami się mierzy
od tego nas obroń Boże
gdyż sami nie damy rady
28.02.2022
Wszystkie umieszczone prace są moją własnością.
Zezwalam na niekomercyjne rozpowszechnianie z podaniem autora.
Strona zrobiona w kreatorze stron internetowych WebWave