największe pragnienie

mam w sobie nadmiar pragnień

zaglądam w oczy niedojrzałej poezji

gdzie świat widać inaczej

choć wcale nie lepiej

 

mądrość nie idzie w parze z zapobiegliwością

a czas tak samo ujmuje możliwość

skraca nadzieję że coś nas przemieni

 

przemija iluzja światełek

każdy dzień zamyka klapę zmierzchu

brak uczuć nie boli a rodzi osamotnienie

 

a jednak wierzę jak osioł uparty w miłość

w niej się ukrywa nadmiar tęsknoty

 

Wszystkie umieszczone prace są moją własnością. 

Zezwalam na niekomercyjne rozpowszechnianie z podaniem autora.

Prośba o komentarze