Pan Bóg lubi poetów 

 
na białej karcie zagiętej na rogach 
dłonią odwiecznej twórczości 
wygładza próżność nadętej ambicji 
wyciąga za uszy zbytniej dowolności 
wyrywa chwasty samouwielbienia 
 
Pan Bóg lubi poetów ma do nich słabość 
czasem w nich budzi odgłos kamienia

 

Wszystkie umieszczone prace są moją własnością. 

Zezwalam na niekomercyjne rozpowszechnianie z podaniem autora.

Prośba o komentarze