niewidoczny 

 
przychodzi powoli 
drobnymi kroczkami 
ujmuje wiarę 
przytępia słuch modlitwy 
zło wykreśla z potocznego słownika 
wciąż czujny na gesty dobroci 
zacięty wróg ugiętego kolana 
oparty o niewierność 
w jednym jest świetny 
aż po zachwyt zdziwienia 
jak łatwo świat przekonał 
o swoim nieistnieniu

 

Wszystkie umieszczone prace są moją własnością. 

Zezwalam na niekomercyjne rozpowszechnianie z podaniem autora.

Prośba o komentarze